Szacuny
1
Napisanych postów
456
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
15386
nigdy nie kopnalem przeciwnika przypadkowo(a nie sorry raz, i to dosyc niedawno bo przecenilem jedna osobe myslac, ze jest szybsza ale w zasadzie ledwo ja musnalem).
zeby to robic specjalnie trzeba to cwiczyc. wierzac, ze w czasie walki uda ci sie kopnac kogos przypadkowo trzeba miec rownoczesnie wykupiona opieke lekarska.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jaki sens byłby w nazywaniu Capoeiry sztuką walki gdyby była tańcem czy też grą?
Jeżeli capueirysta uważa że capoeira jest tańcem lub grą,
niech zapisze się na balet lub pogra w szachy.
Jak sam zauważyłeś JAKUB,capoeira może zrobić ała.
Capoeira jest skuteczną sztuką WALKI.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Już o tym pisałem i napiszę jeszcze raz.
Capoeira zależy od osoby która ją trenuje (czy będzie to walka czy taniec), ale bez przykładania się do treningu fajterskiego na ulciy nic nie zdziałasz.Wierzcie mi bo znam dużo osób które trenują inne sztuki walki i u nich za***iście dużom wagę przykłada się do siły. Dostaniesz np: od kolesia lowkick-a i padasz na pysk.Gdy zacząłem trenować Capoeira myślałem "jaka ta sztuka walki ładna i skuteczna, jak ktoś do mnie wyskoczy to zniknę gdzieś w parterze pojawię się zaraz za nim i skopię mu tyłek".
Teraz widzę że nie miałem racji.
Pozdrawiam
HAKADEZET