Dieta dla starszej osoby z "zepsutym" metaboilizmem

Moja mama ma zamiar podejac x-ta juz probe pozbycia sie nadmiaru kilogramow w zyciu i chcialabym jej pomoc w ulozeniu diety i planu cwiczen. Jednak zanim przystapie do pracy koncepcyjnej mam na wstepie pare pytan odnosnie diety.
Otoz moja mama odchudza sie od zamierzchlych czasow z marnymi efektami. Generalnie ma na swoim koncie 4 glodowki (1000kcal, czy cos w tym rodzaju,), dwa wyjazdy na wczasy odchudzajace, kilka jakis diet wszystkie konczyly sie szybkim powrotem do wagi wyjsciowej i skokiem pare kg wyzej. Ostatnimi czasy juz sie nie "odchudzala" przez rok byla na diecie dr. Kwasniewskiego, a ostatnio stosuje zasade nielaczenia. Te style odzywiania dawaly na poczatku spadek wagi o ok 4kg i pozniej zatrzymanie na tym poziomie z ponowna tendencja wzrostowa. Glodowki doprowadzily do tego, ze schudniecie jest bardzo trudne, porownujac z innymi ludzmi w jej wieku mama normalnie bardzo malo je. Dlatego nie wiem jak podejsc do problemu.
No i poczatkowe pytania:
1. Zaleznie od sposobu liczenia podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne, bez uwzglednienia aktywnosci fizycznej wyliczylam na 1440 - 1804kcal, ile przyjac zapotrzebowanie? A moze wyliczyc ile je w tej chwili kcal i toprzyjac jako punkt wyjscia? na ile zaplanowac deficyt kaloryczny, czy moze nie robic deficytu wogole i postawic na deficyt stworzony sportrm dodatkowym?
2. ukladajac schemat diety jakie zasady przyjac? Czy oprzec sie o konkreta diete, jak CKD, zbilansowana, jakie proporcje B/W/T przyjac?
3. czy zaproponowac wspomaganie sie odzywka bialkowa? spalczami?

Płeć: Kobieta

Wiek: 62

Waga: 80

Wzrost: 162

Obwód klatki: powyzej 100, nie wiem dokladnie

Obwód ramienia: -

Obwód talii: 86

Obwód uda: 70

Obwód łydki: -

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: na podstawie faldy na brzuchu ok 35%

Aktywność w ciągu dnia: mala

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: w weekendy sporadycznie jazda na rowerze, na rolkach, spacery

Odżywianie: je ogolnie malo, ograniczen brak

Cel: redukcja rozłożona w czasie

Ograniczenia żywieniowe: nie ma

Stan zdrowia: problem ze stawem biodrowym, zatrucie ciazowe
zatrzymywanie wody w nogach
charakterystyczna bardzo mala potliwosc zwiazana z wysilkiem fizycznym, a bardzo duze czerwienienie twarzy

Preferowane formy aktywności fizycznej: silownia 2x w tygodniu
3x trenin aerobowy

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie bylo,
od krotkiego czasu chrzastka rekina na stawy

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: chyba tak,

Stosowane wcześniej diety: 4 x glodowki (1000kcal)
2 x 2 tyg wczasy odchudzajace
dieta dr. Kwasniewskiego

Czy ja tam dobrze widzę zastanawiasz się nad Cykliczną Dietą Ketogenną dla mamy, taką z 'weekendowymi ładowaniami' węglowodanów?

Pierwsze pytanie: czy na pewno mama je bardzo mało? musisz mieć co do tego pewność, nie możesz wychodzić z założenia, że skoro tak mówi to tak jest...

Stosowanie diety bez teoretycznego deficytu kalorycznego przez 2-3 tygodnie jest rozsądnym rozwiązaniem dla osoby, która wcześniej postępowała nierozsądnie. Na początku efekt takiego zabiegu może być nieciekawy, ale potem łatwiej będzie cokolwiek zdziałać.

fakt ze "malo" jest pojeciem wzglednym, kazalam mamie zapisywac to bedzie dokladniejsze. "Malo" to moja wieloletnia obserwacja z czasow kiedy mieszkalam z rodzicami no i teraz jak sie spotykamy (zreszta zwyczaje zywieniowe sie nie zmienily). Jestem przekonana, ze je najwyzej polowe tego co ja. No i porownanie to co sobie na przyjeciach naklada, z tym co nakladaja jej kolezanki, ktore nie waza wiecej, a czesto mniej.
Jak dostane blizsze dane to podam. I zaciesnie informacje

dieta mojej mamy wyglada mniej wiecej tak w tej chwili (dogadza sobie, zgodnie z jej slowami ) gdy nie stosuje zadnych zasad i gdy utrzymuje swoja wage mniej wiecej ze wskazaniem na plus w dlugim okresie:
1. sniadanie: kanapka (20g) z twarozkiem i lyzeczka miodu (smarowane na przezroczysto)
2. sniadanie: bulka drozdzowa
obiad: warzywa 150-200g z miesem ok 50g lub zupa z 30g makaronu
po obiedzie do herbaty slodycz (ilosc 2 czekoladki)
kolacja chleb z serem

Ilosc kalorii byla liczona, jezeli nie ma slodyczy, i zamiast bulki drozdzowej jest kromka chleba to dzienne spozycie jest 1100kcal. ostatnio stosujac zasade nielaczenia, mam nie jadla slodyczy i jadla tylko jedna kromke chleba i w ciagu 2 miesiecy schudla 2kg.
No dobra dieta straszna, bialka brak, tluszczy dodanych 20g, kcal nawet wliczajac slodycze 1300.
Czy przyjac jako zapotrzebowanie podstawowe te 1100kcal, czy jednak wyliczone z danych 1500kcal przy ukladaniu diety

Ulozylam taka diete, zerknijcie, czy trzyma sie to kupy:
Mama bedzie robila 2 razy silownia ACT i 3x aerobowe RMR 1300kcal
Przyjelam 1500kcal zapotrzebowanie dzienne (odjac cos na poczatek, w tej rozpisce odjelam 100kcal?)i 1,5g bialka na kg. B=120g=470kcal W=190g=800kcal (realnie tych wegli wychodzi mi mniej, za to wiecej tluszczu) T=25g=250kcal

W dni z silownia
1. musli+jogurt+orzechy, rodzynki B/T/W 9/10/27=242kcal
2. twarog+pomidow+szczypiorek 30/1/7=161kcal
3. zielnina+fasolka+jajko+1Lyzka oliwy 27/21/12=342kcal
4. ryz, kasza (ziemniaki, makaron)+mieso (ryba) - 100g+warzywa 24/4/23=232
TRENING -WPC (Syntha-6 200kcal)
5. razowiec z szynka (serem)+warzywo razem 28/11/44=387kcal
6. twarog 20/1/4 =100kcal
Wychodzi w sumie 122/48/116 =1400kcal,
W dni beztreningowe, vel aerobowe (kcal oczywiscie dostosowane)
1.razowiec z twarogiem i miodem
2.jw.
3.losos, lub makrela+warzywa
4. mieso z warzywami (moze byc tez fasola, soczewica ciecierzyca)
5. (jak aero to WPC) tak sery z owocami i orzechami
6. jw.