Tak więc, chodzi mi o to, żeby spalić tłuszcz, nie tracąc za bardzo masy (czytaj zamienić tłuszcz na mięśnie). Ktoś mi mówił, że mięsko szybciej rośnie pod tłuszczem, prawda to? Poważnym problemem będzie dieta, jako że mieszkam w akademiku (bez kuchenki) to ciężko mi o jakieś "kurczaki" itp. Zapotrzebowanie mi wyszło ok. 2700 kcal. Trenuję football amerykański (od połowy maja 3x w tygodniu po ok. 3 godziny) na razie 1x 3 godziny (kontuzja).
Planowałem: siłka+A6W+Thermal Blast Extreme+aeroby.
Podsumowując. Stracić tłuszcz, wyrobić mięśnie (muszę mieć "masę" w związku z uprawianym sportem), poprawić sylwetkę.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 95
Wzrost: 188
Obwód klatki: 104
Obwód ramienia: 38
Obwód talii: 102
Obwód uda: 56
Obwód łydki: 46
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ??
Aktywność w ciągu dnia: Szkoła, od maja do października - wakacje ;)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Football Amerykański - 3 x po 3 godziny
Odżywianie: Coś takiego jak dieta - nie istniało.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak.
Stan zdrowia: B.dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: Rower! Bieganie odpada (nogi)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Tak!
Stosowane wcześniej diety: brak.