Sprzęt - co dokupić tym razem?

Na dzień dzisiejszy posiadał ławkę, hantle, gryf prosty, obciążenia, drążek ścienni i rozporowy (dwa - jakoś tak wyszło :D)

Teraz znowu przeznaczyłem 600 zł na sprzęt. Ponieważ ćwiczę w domu nie posiadam miejsca np. na atlas. Może w przyszłości odremontuje piwnicę i tam urządzę sobie siłkę - zobaczymy.

Co powinienem kupić by jeszcze lepiej trenować poszczególne partię. Po głowie chodzi mi gryf łamany, przyda się coś jeszcze?

Ja bym kupił gryf łamany, ewentualnie modlitewnik jeśli znajdziesz na tyle miejsca. Chociaż najlepiej by było kupić obie te rzeczy bo jedną można ćwiczyć na drugiej

Pozdrawiam

Gryf łamany (ew. krata), modlitewnik, stojaki do przysiadów (chyba, że przy ławce masz osobno), wyciąg - coś z tych, nic mi chwilowo nie przychodzi więcej do głowy

Czyli lepiej rozwijać poszczególne partie na wyciągu niż na ławce?

..wyciąg by sie napewno przydal ,
choc jesli drązek jest to nie jest konieczny
pzdr