święta się zbliżają

witam
małymi krokami, ale zblizają się Świeta, więc moje takie pytanko sondarzowe
jak planujecie w Święta z dietą? trzymacie ją podczas tych 3 dni? bo ja oleję i zjem tradycyjnie w Wigilię tylko kolacje, ale za to jaką
a w następne dwa dni jem to co wszyscy, a co tam, sprawie rodzicom przyjemność zwłaszcza Mamie bo smuci się, że nie jem tego co przygotowuje, sobie zresztą też bo zaczynają mi brzydnąć kasze i gotowane mięso, poza tym nie odmówiłbym sobie smażonego karpia, sam zjadam jednego

Zrobie regeneracje jak zawsze

Ja mam niedziele dzień Dyspensy i trzymam 6 dni diete a w niedziele 7 dnia pozwalam sobie na normalny obiad i może kawałek ciaste ale bez przesady... w Wigilie planuje normalnie kolacje zjeść a na drugi dzień?? Pewnie będe jeszcze jadł normalnie u dziewczyny itp. ale już drugiego dnia od początku dietka... będzie dużo mięska pieczonego więc będzie co jeśc zdrowego Ogólnie to uważam że jeśli faktycznbie ktoś tak jak ja przestrzega diety w tygodniu to bez problemu może w niedzielke np. zjeść normalnie i nic złego sie nie stanie. Istnieje problem że jeśli ktoś ma słabe samozaparcie to nie znajdzie umiaru i naje sie w dzień "dyspensy" ile wlezie a potem trudno sie oderwać i je i je.... więc moje osobiste zdanie jest takie że jak ktoś ma zdrowe podejście do sprawy to dzień Wigilijny nie powinien sprawiać kłopotów. Pozdro i Wesołych Świąt

co roku te same tematy
przed świętami ogranicze ww do minimum
święta potraktuje jako większe ładowanie po świętach to samo, ww do minimum i powrót do diety, ew zmiana na inną

a ja trzymam normalnie i luz
a na sylwka będę pod koniec cyklu na CP

poczekam na zrzadzenie losu

A ja na swieta nic nie jem. Trzymam UD2.0 i ide biegac do lasu po sniegu o gołych stopach. A na sylwestra robie klatke i biceps potem aeroby, o 19 białeczko i lulu.

ja robie jak chudzio

a tak napawde to sobie olweam diete na maxa

Chudzio sog

sog chudzio