Odebrałem dziś wyniki ASO - jestem w szoku. Przy normie 200 mam 3200. W lutym miałem zaraz po wyjściu ze szpitala (powód pobytu: wysoka gorączka, dreszcze, ból gardła i obrzęk) ASO - 900. Wówczas przepisano mi OSPEN. Skończyłem już 3 serie tego cuda, i teraz miałem miec badanie kontrolne, miałem nadzieje ze zejdzie niżej po tym antybiotyku a tu co...??
Ostatnio jeszcze z 3 dni temu miałem tak piekielne kłucie w okolicach serca ze to koniec...Zrobiłem sobie EKG...i niby wszystko w normie...tylko tetno niskie - 56, cisnienie 105/70...
W marcu miałem wymaz z gardła - stwierdzono paciorkowca. Bólow w stawach nie mam....w gardle ciągle mam nalot....
Jak to można leczyć?Bo niestety moje wizyty u reumatologa kończą sie na postukaniu, pomacaniu, i odesłaniu do domu...Ta polska służba zdrowia to po prostu strach sie bac....
Licze na wasza pomoc!