masz racje, z tym sie zgodze tyle ze ja trzymam diete - ale nie w wakacje. prowadze taki a nie inny tryb zycia wiec wybacz,
a jak skoncze cykl to dieta dalej bedzie i nie robie jej w weekend tylko ja przenosze na papier, wiesz ja nie mam 10 lat
treningow za soba tylko rok wiec nie dziw sie ze musze na to poswiecic troche czasu i chce sobie to rozpisac, szanuje Twoja wiedze ale wole konstruktywna krytyke a wiec tak jak napisalem przyjmijmy ze ta dieta jest badz, bedzie jesli wolisz, i uszanuj moje upodobania (wakacje) doradzajac mi, a bedziesz mial moja wdziecznosc, i swiadomosc ze komus pomogles, a co do tego co napisales ze to styl zycia to owszem wplywa to rowniez i na moje zycie ale bez przesady nie wyznaje zasady masa/wyglad za wszelka cene, mam rodzine przyjaciol inne zainteresowania/hobby mam 2 psy, szkole i jeszcze wiele innych rzeczy.
mimo wszystko dziekuje za rady i za czas poswiecony na odpisywanie mi.
pozdrawiam i czekam na dalsze porady.