W trakcie pandemii wszedłem na wagę i zobaczyłem na liczniku 120kg więc w końcu postanowiłem coś ze sobą zrobić. Przestałem jeść słodycze, wleciał deficyt kaloryczny i aktywność w postaci rowerka i basenu, gdzie w ciągu ok.4 msc już ważyłem 68kg, co oczywiście było przesada.
Dziś ważę ok. 73kg przy wzroście 182, ale mój problem nie o tym.
Ze względu na siedzący tryb życia czuję bardzo duży upadek siły przy okazji tego odchudzenia. Nie chodzi o wyciskanie ciężarów a o codzienne czynności, wtedy moje ciało trzęsie się, np. Podczas podnoszenia jednej nogi mięśnie trzęsą się, podczas planka na rehabilitacji kręgosłupa trzęsłem się cały, a mięśni brzucha czułem jakby nie było w ogóle.
Choruje na drzenia samoistne, tzn. trzęsienie rąk, biorę leki natomiast nie pomaga to na drzenia całego ciała, dlatego nie sądzę że jedno ma związek z drugim.
Chciałbym coś z tym zrobić ale nie wiem od czego zacząć. Jakie badania zrobić na początku, od czego zacząć? Czy da się jeszcze jakoś z tego wyjść?