Od wielu lat obserwuje zachowanie nowych adeptów treningu siłowego na siłowniach.
Ogólnie można podzielić ich na takie grupy :
-początkujący,którzy już trenowali w domu.
Tu nie ma specjalnie problemu,bo już takie osoby mają ogolne pojecie dotyczące zasad treningu i wykonywania ćwiczeń,mają też swój plan i potrafia go zmodyfikować w zalezności od wyposażenia siłowni.
Tego typu początkujący także pilnie obserwuja innych ćwiczących i poprawiają jakość swojego treningu w wiekszym,czy mniejszym stopniu.
Też chęnie słuchają wskazówek trenerów i bardziej zaawansowanych trenujacych.
Także chętnie korzystaja z płatnych treningów z trenerami.
Z moich obserwacji-jest to ok 10% nowych ćwiczących na siłowni.
-początkujący,którzy przychodzą z bardziej zaawansowanymi kolegami.
Z moich obserwacji jest to chyba najwieksza grupa poczatkujących,którzy trafiają na siłownię.
Tak szacunkowo określam ta grupę na ok 50 % nowo ćwiczących.
Wśród nich można wyróżnić następujące podgrupy :
a)nowo trenujący i kolega ,który go namówieł na siłownie są pod względem wiedzy i sylwetki na podobnym poziomie.
Takich osób w tej podgrupie bywa ok 15 %
Treningi robia najczęściej ściągniete z internetu ,ten bardziej zaawansowany najczęściej je przynosi ale w praktyce zaczyna wchodzić w to haos i takie osoby trenują na wszystkim co jest dostępne po 1,2 seriach i próbuja dalej inne ćw.
Także często naśladują ale wybiórczo ćwiczenia bardziej zaawansowanych trenujących ale nie zwracajac uwagi na kontekst i ogólny plan jego treningu.
W praktyce robia slabe treningi,co im wpadnie w oko to robią bęz wiekszego planu i sensu.
Nie bardzo chća też wykonywac to lepiej ,bo najczęściej mają też różne podejścia do treningu i cos dla nich wspólnego cieżko znaleść.
b)jeden z trenujących jest wyraźnie bardziej zaawansowany od tego nowo przybyłego.
Takich uczestników jest także ok 25 %.
Tu już są treningi sensowne,tyle ,że nie dostosowane do początkującego uczestnika.
Jego kolega góruje we wszystkich aspektach nad początkującym kolegą i raczej go to cieszy.
Nie bierze pod uwagę ,że kolegę juz na początku po prostu zajeżdza ilościa ćwiczeń ,serii i ciężarami .
Takie układy się dośc szybko kończą,bo ten mniej zaawansowany zaczyna się w końcu zniechęcać i chodzić coraz rzadziej albo próbuje trenować sam wg jakiś znalezionych planów.
c) początkujący przychodzi z juz dobrze doświadczonym treningowo i sylwetkowo kolegą.
Można by do tej grupy także podłączyć nowo przybyłego,który przychodzi ze swoim opłaconym trenerem.
To się trafią w ok 10% nowo przybyłych.
Tu nie ma problemów-są dobre i dopasowane treningi-osobne dla każdego,ewentualnie niektóre ćwiczenia moa też razem wykonywać.
Tu początkujący ma po prostu duzo szcżęścia i jest szansa na dłużą obecność w strefie trenowania . :)
-początkujący na siłowni bez żadnego przygotowania treningowego.
Szacuje ta grupe na ok 40 % wszystkich nowo przybyłych na siłownię.
Są to najczęściej osoby z nadwagą,osoby które dostały w pracy karty na siłownię i osoby z jakimiś postanowieniami z różnych życiowych powodów(zdrowie,chęc poprawy sylwetki,eliminacja kontuzji lub po prostu z chęci zrobienia czegoś nowego itp)
W zależności od siłowni jest różne podejście do takich osób przez personel siłowni.
Ale z tego co widziałem na większości siłowni nie wygląda to dobrze,co mnie osobiście bardzo dziwie.
Też kiedyś miałem z kolegami własna siłownie i o ta grupe dbaliśmy szczególnie-mieli przez min miesiąc pomoc z naszej strony przy treningach,dostawali plan na początek i byli pilnowani przy technice ćwiczeń.
Najczęściej na siłowniach wygląda to nastepujaco-recepcja daje jakiś plan z kosmosu,jak taki adept ma szczęście ,to jeszcze mu pokazą jak ćwiczyć na maszynach z tego planu.
I to jest wlaściwie wszystko.
Z obserwcji-najczęściej kończy sie na rozmowie,jak czegoś nie będziesz wiedział jak robic to przyjdź się spytaj-tu są rowerki,tam maszyny a tam wolne ciężary....
I to wszystko :).
I potem ludzie snuja się po siłowni i siadaja ,gdzie jest coś wolnego i próbuja trenować.
W zależności od determinacjitrenuja parę dni,parę tygodni a czasem pare miesiecy,bardzo rzadko wytrzymują dłużej.
Chyba ,że przejda do innej grupy,jednej z tych wymienionych wyżej.
Poniższy plan właśnie ułożyłem głownie z myślą o takich osobach,by przyszli na siłownie juz z gotowym treningiem i sposobem jego wykonywania.
Jak starczy determinacji,po pierwszych dwóch miesiącach bedzie coraz lepiej i łatwiej .
Zmieniony przez - masti w dniu 2023-12-10 20:25:27
Zmieniony przez - masti w dniu 2023-12-10 20:26:39
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html