Wybór celu treningowego

Cześć, za tydzień powinienem planowo zakończyć 4 miesięczna redukcje, która miała w sobie dwa dwutygodniowe wyskoki wakacyjne. Redukcje zacząłem w lipcu po niezbyt udanej masie. Na masie wszystko szło dobrze do momentu kiedy postanowiłem dodać 300kcal i uciąć sporo aktywności i niestety przez brak kontroli wymiarów i zdjęć poszło to trochę za daleko. Obecnie zrzuciłem jakieś 6kg i waga to 77. Od listopada planowałem wejść na zero na chwile a później delikatnie dorzucić, tak zeby byc 200 kcal nadwyżki i pociągnąć tak 5 miesięcy, a następnie ponownie docinać, ale bardziej niż teraz.
Pytanie jest czy ta sylwetka jest juz dobrą podstawą do budowania masy i mogę próbować na małej nadwyżce coś dołożyć mięsa czy może wyjść na 2-3 tygodnie na zero i docinać dalej?
Poniżej fotki z 27 czerwca i dzisiaj

Trochę się zakręciłem w tym co piszesz, ale jeżeli dobrze rozumiem, to pytasz o to, czy przy sylwecie ze zdjęć i poziomie tkanki tłuszczowej warto już budować masę mięśniową. Myślę, że jesteś gdzieś tam blisko tych 15-16 procent tkanki tłuszczowej. Można w zasadzie iść w obie strony. Osobiście, gdybym był w tym momencie po dłuższej redukcji, bym wszedł na zerowy bilans energetyczny przez około 2 tygodnie i wtedy na jakiś krótki cykl treningowy pod kątem budowy masy mięśniowej. Gdybym jednak w tym momencie był po okresie budowy masy mięśniowej, to bym redukował.