Chciałam się poradzić. Kobieta, 4 lata na silowni. Dana rozpiskę treningowa robie juz rok i 9 miesiecy (w załączeniu, 2 razy w tyg kazdy). Priorytet nogi. Na poczatku progres był aczkolwiek nie duzy, teraz od kilku miesiecy nie jestem w stanie ani dolozyc ciężaru ani zastosować innego rodzaju progresji, wręcz odłożyłam ciężaru na hiptrustach i musze sobie robic przerwy w serii, wieksze przerwy miedzy seriami, czyli zastój, plus mecze sie bardzo, nie jest tak ze trening jest lekki dla mnie. Zauważyłam takze ze jestem w stanie lepiej cwiczyc w sezonie jesien/zima natomiast wiosna/lato mecze sie strasznie na silowni (przesilenie wiosenne/upały?). Czesto tez jest tak ze jak doloze ciężaru do jednego cwiczenia to drugi trening juz nie dam rady zrobic z tym dolozonym ciężarem. Dodatkowo stosuje sie do diety kulturystycznej, wysypiam sie, pracuje nie fizycznie, jem kreatyne, ADEK, czesto magnez, kompleks aminokwasow, nie stosuje używek. Badania krwi zawsze w normie. Pytanie jak zwiększyć swoja wydolność/progres? Jakie moga byc powody zmniejszenia siły w sezonie wiosna/lato?
Dokładanie ciężaru z treningu na trening to dla mnie całkowita abstrakcja. A trening z tym samym ciężarem kilka miesiecy chyba nie daje żadnego efektu? Tez cos typu deload nie ma sensu u mnie bo czesto sie przeziębiam i nie dam rady cwiczyc. Dzieki za odpowiedz :)