Tylko dlaczego martwy ciąg chcesz robić na 5 serii po 1 powtórzenie a nie też na 5 chyba że poprostu wkradł się błąd w tej grafice
...
Napisał(a)
Jeszcze te 5 serii po 5 powtórzeń rozumiem i powolne dokładanie tyle że z czasem obserwuj bo w pewnym.momencke trzeba z tą progresją wyzluzowac żeby się nie wystrzelać za szybko.
Tylko dlaczego martwy ciąg chcesz robić na 5 serii po 1 powtórzenie a nie też na 5 chyba że poprostu wkradł się błąd w tej grafice
Tylko dlaczego martwy ciąg chcesz robić na 5 serii po 1 powtórzenie a nie też na 5 chyba że poprostu wkradł się błąd w tej grafice
...
Napisał(a)
arturl1986Jeszcze te 5 serii po 5 powtórzeń rozumiem i powolne dokładanie tyle że z czasem obserwuj bo w pewnym.momencke trzeba z tą progresją wyzluzowac żeby się nie wystrzelać za szybko.
Tylko dlaczego martwy ciąg chcesz robić na 5 serii po 1 powtórzenie a nie też na 5 chyba że poprostu wkradł się błąd w tej grafice
Nie błędu tutaj nie ma czytałem tylko po prostu że jeżeli na początku robi się przysiady to żeby za bardzo nie obciążać organizmu to powinno się wykonywać martwy ciąg na jedno powtórzenie Choć wydaje mi się że z moim stażem nikłym mogę spokojnie robić pięć
...
Napisał(a)
Somatorarturl1986Jeszcze te 5 serii po 5 powtórzeń rozumiem i powolne dokładanie tyle że z czasem obserwuj bo w pewnym.momencke trzeba z tą progresją wyzluzowac żeby się nie wystrzelać za szybko.
Tylko dlaczego martwy ciąg chcesz robić na 5 serii po 1 powtórzenie a nie też na 5 chyba że poprostu wkradł się błąd w tej grafice
Nie błędu tutaj nie ma czytałem tylko po prostu że jeżeli na początku robi się przysiady to żeby za bardzo nie obciążać organizmu to powinno się wykonywać martwy ciąg na jedno powtórzenie Choć wydaje mi się że z moim stażem nikłym mogę spokojnie robić pięć
Przecież bardziej obciążysz organizm podchodząc pod maksy niż ciężar na 5 powtórzeń
...
Napisał(a)
No tak, wypróbuje w praktyce. Dzięki Artur, za kilka tygodni wrócę do tematu jak skończę brać olfen (diclac).
Pozdrawiam
:)
Pozdrawiam
:)
...
Napisał(a)
Jak czytam ten temat to mam wrażenie że autor grubo trolluje:)
Chłop ledwo wykurował kolano a chce się brać za trening stricte siłowy zaczynając od 20 kg w wycisku i 30 kg w wiośle:)
I pyta skąd u niego woda w kolanie:)
Chłopaku, Ty miałeś w ogóle robione USG tego kolana? A RTG?
Jaki masz zakres ruchu w tej kończynie że rzucasz się na metodę ciężkoatletyczną?
Poza tym, po opisie Twojej kontuzji nogi uważam że ćwiczyć to za bardzo nie umiesz skoro mając przerwę w bieganiu rzuciłeś się jak szczerbaty na suchary do godzinnego biegu po to, by doprawić się na siłowni:)
Stary, zostaw na tę chwilę metodę ciężkoatletyczną, serio.
Poćwicz miesiąc treningiem ACT a później weź się za trening 15-10-5, masz go porządnie opisanego u nas na forum w postaci chociażby artykułów Wodyna.
W zupełności wystarczy Ci na najbliższy rok treningu, serio.
A siła Ci pójdzie na każdym zakresie powtórzeń, nie musisz schodzić na 5-tki i niżej, trzeba tylko ćwiczyć regularnie i dokładać ciężaru.
Chłop ledwo wykurował kolano a chce się brać za trening stricte siłowy zaczynając od 20 kg w wycisku i 30 kg w wiośle:)
I pyta skąd u niego woda w kolanie:)
Chłopaku, Ty miałeś w ogóle robione USG tego kolana? A RTG?
Jaki masz zakres ruchu w tej kończynie że rzucasz się na metodę ciężkoatletyczną?
Poza tym, po opisie Twojej kontuzji nogi uważam że ćwiczyć to za bardzo nie umiesz skoro mając przerwę w bieganiu rzuciłeś się jak szczerbaty na suchary do godzinnego biegu po to, by doprawić się na siłowni:)
Stary, zostaw na tę chwilę metodę ciężkoatletyczną, serio.
Poćwicz miesiąc treningiem ACT a później weź się za trening 15-10-5, masz go porządnie opisanego u nas na forum w postaci chociażby artykułów Wodyna.
W zupełności wystarczy Ci na najbliższy rok treningu, serio.
A siła Ci pójdzie na każdym zakresie powtórzeń, nie musisz schodzić na 5-tki i niżej, trzeba tylko ćwiczyć regularnie i dokładać ciężaru.
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Poza tym, dlaczego dopiero za 4 tygodnie wracasz na siłkę? Czemu góry ciała nie ćwiczysz już teraz?
Jak Cię nie stać na karnet to ćwicz w domu kalistenicznie i z gumami oporowymi, przecież wszystko jest lepsze niż leżeć do góry palnikiem.
Pompki z obciążeniem na plecach to dobra zaprawa przed normalnymi ciężarami, a przykładowo front lever raises dobrze Ci grzbiet wzmocni jeszcze zanim sztangi dotkniesz.
A w domu robiąc glute ham bridge z hantlą na brzuchu na dużo powtórzeń wzmocnisz poślady i dwugłowy uda co uchroni Cię przed kontuzją jak za rok znowu przyjdzie do głowy Ci pobiegać:)
Jak Cię nie stać na karnet to ćwicz w domu kalistenicznie i z gumami oporowymi, przecież wszystko jest lepsze niż leżeć do góry palnikiem.
Pompki z obciążeniem na plecach to dobra zaprawa przed normalnymi ciężarami, a przykładowo front lever raises dobrze Ci grzbiet wzmocni jeszcze zanim sztangi dotkniesz.
A w domu robiąc glute ham bridge z hantlą na brzuchu na dużo powtórzeń wzmocnisz poślady i dwugłowy uda co uchroni Cię przed kontuzją jak za rok znowu przyjdzie do głowy Ci pobiegać:)
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Dobra, słabo przedstawiłem sytuację.
Więc w wyciskaniu leżąc potrafię zrobić 100kg na 3 powtórzenia. Martwy 130 i przysiad 100kg w okresie pandemi.
Z tym bieganiem to zachowałem się jak małolat, fakt....
Trenowałem kiedyś Splitem, ostatni rok fbw. Na siłownię dostęp mam cały czas, stara, mało maszyn, głównie wolne Ciężary, mi to odpowiada. Jedyny minus to taki ze mało ludzi tam chodzi i maxy na wyciskaniu trochę się boję robić z uwagi na brak asekuracji.
Te kg w planie który podałem to faktycznie żart... Umowie wizytę u lekarza i poproszę o skierowanie na skan tego kolana.
Plan który podałeś, Gats, 15-10-5 wydaje się rozsądniejszy w moim przypadku.
Dzięki za naprowadzenie. Szczere słowa też pomogły się trochę ogarnąć :D
Więc w wyciskaniu leżąc potrafię zrobić 100kg na 3 powtórzenia. Martwy 130 i przysiad 100kg w okresie pandemi.
Z tym bieganiem to zachowałem się jak małolat, fakt....
Trenowałem kiedyś Splitem, ostatni rok fbw. Na siłownię dostęp mam cały czas, stara, mało maszyn, głównie wolne Ciężary, mi to odpowiada. Jedyny minus to taki ze mało ludzi tam chodzi i maxy na wyciskaniu trochę się boję robić z uwagi na brak asekuracji.
Te kg w planie który podałem to faktycznie żart... Umowie wizytę u lekarza i poproszę o skierowanie na skan tego kolana.
Plan który podałeś, Gats, 15-10-5 wydaje się rozsądniejszy w moim przypadku.
Dzięki za naprowadzenie. Szczere słowa też pomogły się trochę ogarnąć :D
1
...
Napisał(a)
Gats 2
Jaki masz zakres ruchu w tej kończynie że rzucasz się na metodę ciężkoatletyczną?
.
Zakres jest 100%. Teraz na diclacu nie ma wgl bólu ani ucisku który wcześniej był. Znikła opuchlizna.
...
Napisał(a)
Co to za aplikacja?
http://www.sfd.pl/koorasy__totalna_przemiana-t899528.html - współpraca z Hubert81
http://www.sfd.pl/step_one:_get_fit!-t952165.html - aktualny
Poprzedni temat
Trening FBW do oceny i kilka pytań
Następny temat
Wykroki z hantlami, problem z kolanem
Polecane artykuły