Mam problem z zatrzymaniem wagi na redukcji, redukuje już od ok. grudnia zeszłego roku na początku chodziłem na siłke ale z powodu braku czasu musiałem zrezygnować z tego i zacząłem robić tylko 9k kroków dziennie.
Moja waga wynosi aktualnie 78 kilo zbiłem 12 kilo przy wzroscie 172 cm.
Aktualnie jestem na kaloryce 2000 kalorii (245 ww, 147b, 50t), pierwsze miesiące były łatwe z trzymaniem kaloryki ponieważ było widać efekty i motywacja była większa niestety teraz kompletnie sie to odwróciło i jest coraz ciężej bo od miesiąca waga nie ruszyła sie praktycznie wogóle.
Jakieś pomysły jak ją ruszyć?