Na dobry początek

Witam, mam pytanie do lepszych ode mnie :) wracam znowu na siłownię domową po raz enty i ostatni ! z taką motywacją jak nigdy ( nie zdradzę jaką ) tak więc poniżej mam plan z internetu ja nie potrafię go zweryfikować w teorii ale w praktyce już tak i jestem dzisiaj już po jednym takim cyklu treningowym muszę powiedzieć jest wymagający i idzie w mięśnie mocno ale mi się widzi .... jaki mam cel, nabrać masy nie musi być to czysto sucha masa mięśniowa trochę tłuszczu może być ale trochę, do tego siła ale moim tokiem rozumowania od samego treningu siła powinna iść jakoś

co do diety jedzenie normalne typowy kowalski tyle że z dodatkiem owoców warzyw (odżywek białkowych i carbo jak kurier dowiezie :) ) aa i od wczoraj wszystko wypisuję w aplikacji MyFitnessPal gdzie na moje wymagania wskazuję 3140kcal dziennie .także dieta się znormalizuję z czasem



Ja: 191cm wzrostu, 73kg wagi + super szybki metabolizm , poniżej plan do wglądu czy do moich wymagań jest on okej







1. Wyciskanie sztangi płasko 3x12

2. Wyciskanie sztangi z klatki 2x12

3. Francuskie wyciskanie sztangi 2x12

4. Wiosłowanie hantlą 3x12

5. Przysiady ze sztangą 3x12

6. Martwy ciąg na prostych nogach 3x12

7. Uginanie ramion ze sztangą 2x12

8. Wspięcia stojąc 3x12

9. ? coś na brzuch może

Jak na powrót możesz mieć takie fbw przy czym warto by było zmienić kolejność ćwiczeń. Zacząć nie od klatki i barków tylko od tych ćwiczeń najbardziej wymagających czyli przysiadów i martwego ciągu. To one wymagają najwięcej siły i koncentracji jeśli chodzi o wykonanie.

Martwy ciąg możesz wykonywać w formie klasycznej bo na prostych nogach jest trudniejsze technicznie.

Poza tym dieta im będzie lepsza tym lepsze będą wyniki na siłowni, trzeba się odpowiednio odżywiać pod cel treningowy, zadbać o progresję ciężarową i regenerację to będzie szło.

Od początku powrotu do ostatniego piątku szło wszystko fajnie waga wzrosła o ok 1,5kg przy bilansie ok 2900-3200kcal dziennie niestety zacząłem się męczyć pocić i zero energii nawet do życia tak więc od soboty rana po dzień dzisiejszy czyli 4dni bilans kaloryczny wynosi ok 1000kcal trening odpuściłem ale od jutra chcę wszystko wznowić interesuję mnie odpowiedź w teorii czy takie zachowanie mogło mocno wpłynąć na moje wyniki ? dodam czułem się jakbym miał depresję a kiedyś miałem ( może za dużo sobie narzuciłem nie wiem )



Zmieniony przez - przemo111.96 w dniu 2021-01-26 16:22:16

Zmieniony przez - przemo111.96 w dniu 2021-01-26 16:23:21

Wiesz jeśli w przeszłości miałeś stany depresyjne to warto kontrolować zachowanie swoje i patrzeć jak ciało się zachowuje. Jednak też nie możesz popadać w skrajności, zaplanuj sobie wszystko i tego się trzymaj.

Bo podczas treningów na pewno będziesz mieć dni, w których się będziesz czuł bardziej zmęczony, bo trening będzie ciężki czy się nie wyśpisz. To nie powinno bardzo wpływać na Ciebie traktuj jako normalny stan zmęczenia.
Ale jeśli kiedyś takie problemy były to warto być czujnym ale też nie przeczulonym