od października muszę zastąpić 2 posiłki w tygodniu czymś łatwym i szybkim w transporcie i przyrządzeniu - wybór padł na gainera. ale nieraz mam tak, że przy bilansowaniu diety brakuje mi węgli, za to białko zazwyczaj dostarczam z diety. dlatego wpadłem na pomysł, żeby zamiast kupować gotowego gainera po prostu kupić białko i odżywkę węglowodanową i te 2 razy w tygodniu robić sobie mix w takich proporcjach jak potrzebuję. a gdy w jakiś inny dzień zabraknie mi do bilansu samych węglowodanów, to akurat będę miał odżywkę.
i teraz pytanie: co o tym myślicie? dobrze kombinuję? można tak robić?