Mam 15 lat i od czerwca jestem na redukcji. Nie jestem osobą otyłą. Mam sportową sylwetkę (ok. 13% Bf). Teraz zredukowałem do ok. 10%.
Od jakiegoś czasu czuje się dziwnie. Nie mam ochoty iść na trening, jestem zmęczony, mimo że leżę całymi dniami w domu, cały czas bym coś jadł i w ogóle jestem cały czas senny, mimo że cały czas śpię 8 godzin. Gdy z chłopakami poszedłem na boisku to po 40 minutach grania nie miałem już siły. Nie wiem co się dzieje.
Rodzice też ostatnio dali mi do zrozumienia, że blado wyglądam, ale to to akurat mam wiadomo gdzie :)
Trenuje Splitem w domu z hantlami, ławeczką i poręczami do dipów:
Pon: Klatka -Tric +(bieganie na czczo ok. 30 min z rana)
Wt: plecy - bic (wieczorem brzuch 15 min.)
Śr: Barki - nogi +(bieganie na czczo z rana ok. 30 min)
Czw: Brzuch wieczorem (15 min)
Pt: Fbw (plecy, tric, bic, klatka, ale bez nóg i barków) + (bieganie z rana na czczo ok 30 min.)
Sob: Brzuch wieczorem 15 min.
Niedziela: Wolne
Chiałbym znać waszą opinię na ten temat. Czy to zmęczenie może być spowodowane moim treningiem?
Ważę 57kg.
Mam 170 cm wzrostu.
Jem ok. 1700 kcal.