Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
1620
flex1976
Ja wiem ze są rownież inne ćwiczenia , jednak jeżeli chcesz mieć idealna sylwetkę to potrzebujesz pełnego treningu siłowego . Czujesz dyskomfort związany z kręgosłupem to najpierw zajmij się tym , możliwe ze nie jestbro nic poważnego i odpowiednimi ćwiczeniami pozbędziesz się tego problemu . Jednak jak masz jakaś dyskopatię to lepiej diagnozować za wczasu
Tak racja, tak zrobię. Myślałam że po prostu z czasem przejdzie, albo jak będę wykonywać ćwiczenia na kręgosłup to się unormuje, ale nie zaszkodzi zobaczyć co w trawie piszczy. Trening siłowy będę robić ale stopniowo, bo nie od razu rzym zbudowano. Na początku ciężarki napewno też zrobią jakąś robote
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Nie rozumiem Twojej awersji i ogólnego podejścia do tematu.
Absolutnie nikt nie narzucił Ci dźwigania dużych ciężarów.
Matki Natury nie oszukasz. Zwyczajnie dostałaś klarowną odpowiedź, iż aby uzyskać należytą odpowiedź fizjologiczną w formie przyrostu masy mięśniowej potrzebny jest do tego intensywny trening. Nikt również nie każe Ci restrykcyjnie trzymać się każdego grama znajdującego się na talerzu. Odnośnie posiłków to nie ma większego znaczenia czy zjesz 3,4 czy 5 (dieta ma być dostosowana pod Ciebie - nie odwrotnie). Po prostu przy niskokalorycznej diecie, dość często posiłki są zbyt ubogie energetycznie (jeśli są dzielone na 5-6) wobec tego nie są w stanie pobudzić we właściwy sposób hormonów regulujących łaknienie (grelina i peptyd YY). Do tego nie przekraczamy progu leucynowego, który musi zostać osiągnięty by w sposób maksymalny pobudzić synteze białek mięśniowych (MPS).
To nie jest ''coś'' co się po prostu wyczyta w internecie, to nasza fizjologia.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-06-29 22:02:44
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
1620
dudee
Nie rozumiem Twojej awersji i ogólnego podejścia do tematu.
Absolutnie nikt nie narzucił Ci dźwigania dużych ciężarów.
Matki Natury nie oszukasz. Zwyczajnie dostałaś klarowną odpowiedź, iż aby uzyskać należytą odpowiedź fizjologiczną w formie przyrostu masy mięśniowej potrzebny jest do tego intensywny trening. Nikt również nie każe Ci restrykcyjnie trzymać się każdego grama znajdującego się na talerzu. Odnośnie posiłków to nie ma większego znaczenia czy zjesz 3,4 czy 5 (dieta ma być dostosowana pod Ciebie - nie odwrotnie). Po prostu przy niskokalorycznej diecie, dość często posiłki są zbyt ubogie energetycznie (jeśli są dzielone na 5-6) wobec tego nie są w stanie pobudzić we właściwy sposób hormonów regulujących łaknienie (grelina i peptyd YY). Do tego nie przekraczamy progu leucynowego, który musi zostać osiągnięty by w sposób maksymalny pobudzić synteze białek mięśniowych (MPS).
To nie jest ''coś'' co się po prostu wyczyta w internecie, to nasza fizjologia.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-06-29 22:02:44
No i dziękuje za jasne podsumowanie. Wszystko będę wprowadzać stopniowo bo już po 30 minutowych ćwiczeniach BBG mam porządne zakwasy, więc nie ma co sie przesilać na tym etapie. Już 2 razy w życiu sie solidnie przetrenowałam, dlatego wszystko z głową.
Dziękuje bardzo za rady, wdrożę w życie i mam nadzieje będą efekty.
Pozdrawiam
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6296
Napisanych postów
76166
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755629
Zakwaszenie mięśnia może wystąpić w czasie wysiłku i kilka godzin po nim. Potrzebujesz po prostu regeneracji. Pracowały mięśnie wcześniej nie używane lub używane w inny sposób.