Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
140
Jak w temacie, w październiku mialam problemy chyba głównie psychiczne i przez to diety nie pilnowalam wcale, przekraczalam dzienne zapotrzebowanie, jadlam mase slodyczy, wpadaly tez fast-foody itd. Przytylam 5kg. Nie powiem, strasznie mi tego szkoda, ale no nic, musze to naprawić. Pytanie tylko jak..? Stopniowo ucinac kalorie i brac jakies suple? Jesli tak, to poleci ktos cos? Ah i co z kwestia treningu? Robiłam głównie treningi siłowe na maszynach, ale chyba w tym wypadku doloze cardio, zeby ten tłuszcz troche zszedl, bo az zenada ;D
To dobre rozwiązanie?
Jesli to istotne to:
Aktualna waga 68kg, wzrost 169cm, chce redukować do ok 53kg.Z gory dzięki za pomoc :)
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak jak wyżej, zamień maszyny na wolne ciężary. Jak za dużo wcześniej nie biegałaś to rób cardio, jak trochę już biegałaś możesz dorzucić interwały, a jak dajesz radę z interwałami to HIITy. Do tego dieta i będzie ok :)
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
140
Ajaj,zle sie odpowiedz dodala :x
Jeśli chodzi o wolne, to bardzo chcialam
Ale sama nie mam pojecia jak sie zabrać za to, bo sie nie znam zbyt na technice, cwiczeniach itd, a gdy pytalam i prosilam trenera zeby mi pokazal, to mowil, ze jestem za mloda, ze skoncze z urazami i zostalam skazana na te maszyny, bo tylko to chcial mi pokazac. A sama to jak mowie, nie wiem co mam zrobiv, jeszcze jak na silce na ktora chodze, zadnej dziewczyny nie ma na strefie wolnych to ja bylabym tam brana za jakąś z Rosji.. Poradzi ktos cos? :/