Z karkówką musze bardzo uważać, bo w ciągu miesięcy jadłem kilka razy karkówke i łatwo zjeść jej kilkaset gram a potem waga skokowo szła w góre +1kg lub nawet więcej, więc po karkówce, która mnie bardzo nasyca i powoduje, że odczuwam pełnośc w żoładku przez kilkanaście godzin (pewnie dlatego, że ma w sobie taki ładunek tłuszczu) moge nawet nie jeść kilkanaście godzin i nie czuje się głodny.
Podaż kcal na poziomie 3000 może faktycznie okazac się za duża. Będe to obserwował. A jeśli za dużo i zacznie mnie wyraźnie zalewać to z czego ucinać? Z węgli?
Następna kwestia to jeśli mam podbić tłuszcze przy zachowaniu ogólnej podaży kcal na stałym poziomie, czyli te 3000, to musze z czegoś zdjąć. Z czego? I do jakiego poziomu radzisz podbić tłuszcze?