Potrzebuję w miarę mocnego spalacza. W zeszłym roku używałem activlaba i byłem zadowolony. Obecnie jestem na drugim miesiącu redukcji, dieta i treningi sa ( x4 bieganie, x3 basen i x5 podciąganie ( czyt. trening armstronga ) Przez ten okres udało mi się zrzucić 4 kg. Niestety nie zadowala mnie czas przy bieganiu (4:10 na km) jest zdecydowanie za długi. Mogę to uratować spadkiem wagi ( obecnie 98kg).
Nie decydowałbym się na spalacz, gdyby nie kwestia czasu ( 2 miesiące do testów )
Przymierzam się do Black Mamby, ktoś coś?
PS. Później postaram się wrzucić fotki, najwięcej fatu siedzi mi na brzuchu, reszta chuda jak patyk. Pozdro.