Na marginesie.
Nie ćwiczę. Tzn. raz na miesiąc wypad całodniowy w góry, 2 razy w miesiącu sala akrobatyczna i tyle.
Prowadzę tabelę i od ostatnich 2 lat obwód w pasie raz w górę, raz w dół ale...to w górę/w dół to jest 1 cm.
Podobnie od ostatnich dwóch lat waga na tym samym poziomie 91 kg (a dokładniej wahania 89,9 - 91,7 kg).
Ale mimo to - "optycznie" wydaje się - że brzuch się zaokrągla.
Pojawiło się podejrzenie, że po prostu mięśnie zamieniają się u mnie na tłuszcz i dlatego waga i obwód pasa niby stałe, a jednak wydaje się "pulchniejszy" (?).
Wracając do tematu.
Zanim zacznę ćwiczyć chciałem się precyzyjnie przygotować, tak żeby nie robić na pałę, na ślepo tylko znać konkretny stan bieżący i na bieżąco widzieć co działa, jak się zmienia itd., więc przede wszystkim chciałem się dowiedzieć — ile jem.
Pożyczyłem od kogoś małą wagę do liczenia gramów. To nie są te czasy, gdzie tabele wartości odżywczych opisywały tylko bardzo konkretne produkty, teraz w tych tabelkach znajdę surówkę z kiszonej kapusty czy kotleta z kurczaka w panierce :) Wystarczy zważyć i podać ilość gramów. Super.
I TERAZ DOCHODZIMY DO ZASADNICZEGO PYTANIA, NA KTÓRE SZUKAM ODPOWIEDZI.
Poziom zapotrzebowania kalorycznego wziąłem ten.."najniższy", tzn. dla kogoś kto nic nie ćwiczy i ma pracę biurową.
Zanotowałem 3 dni swoich posiłków dziennych i....
...jestem ciągle PONIŻEJ zapotrzebowania !? I to nawet jak są dni gdzie zjem jakiegoś loda, cappuccino. To ciągle WSZYSTKIE składniki mam poniżej zapotrzebowania :/ ?!
Co jeszcze bardziej niepokojące to nie są jakieś nie dobory o 200-300 kcal, tylko np. o .... 50% ! :/
Poniżej porównanie z dnia dzisiejszego - dzienne zapotrzebowanie / ile dostarczyłem:
- 2471 kcal / 1 146,0 kcal
- T: 69g / 47,2
- B: 93g / 50,8
- W: 371g / 128,7
(W różnych kalkulatorach te dane co do dziennego zapotrzebowania się różnią, ale minimalnie).
Co to znaczy ? Wg prostego wnioskowania wychodzi, że...powinienem cały czas chudnąć ? Jakoś tego nie odczuwam. Nie odczuwam również żebym chodził głodny, ale faktem jest, że jem najmniej ze wszystkich w rodzinie :/
To jak mam teraz myśleć o rozpoczęciu "redukcji" czy odchudzaniu skoro wg 'liczb' wychodzi, że odżywiam się odpowiednio jeśli chodzi o tracenie wagi ??
Albo jeszcze inaczej, myślałem, że jak zacznę ćwiczyć to dodatkowo będę musiał ograniczyć coś w diecie, a tu wychodzi, że jak zacznę ćwiczyć, to jeszcze będę musiał..ZWIĘKSZYĆ ilość kalorii w diecie ?? ! :/
"Po tym mistycznym wydarzeniu zacząłem wierzyć w życie okołoziemskie."