O samym pomyśle z rozpoczęciem ćwiczeń myślę już od bardzo dawna. Skończyłem 20 lat, mam 67/68 kilo i 185 wzrostu. Tutaj załączam zdjęcie:
Po pierwsze chciałbym nabrać ogólnej masy miesniowej, stac sie osoba silniejsza (przy kumplach czuję sie jak p***a czasami), ale najważniejsze to sprawić by żebra mi tak nie odstawały w górnej partii (nie wiem czemu tak mam, jakos nienaturalnie zbudowana klatka piersiowa?).
Jestem osoba ktora ma bardzo nieregularny tryb zycia przez prace. Spie czasem w godzinach nocnych, czasem po prostu w dzien, czesto sen przerywany. Sporo imprezuje, jakies piwka nie piwka a do tego popalam <- czy te aspekty wykluczaja mnie na starcie?
Chcialbym bardzo bardzo zaczac, kasa to dla mnie nie problem tylko sam fakt pojscia na silownie. Boje sie ze wejde i nie bede mial co robic. Bardzo bardzo nie lubię twarogu i ryb, nie wiem jak ulozyc odpowiednia diete... czy stosowac ja codzienie? Do tego peszy mnie fakt ze wydaje mi sie ze osoby na silowni beda mnie w pewien sposob wysmiewaly albo pospieszaly bo za dlugo bede zajmowal przyrządy?
Co radzicie, pomóżcie początkującemu! Dzieki wielki za odpowiedzi.