waga 88
wzrost 177
bf ok 17 %
Tak sobie założyłem że chciałbym wazyc z 90 kg ale na troche mniejszym bf tak z 12% myśle ze jest spoko. Przyznaje sie ze oprocz diety z 2 razy zjem na miescie jakis smietnik fast food, mc kfc czy cos i w weekendy sporo slodyczy haha i zacząłem sie zastanawiac czy nie lepiej wyrzucic ten syf caly i nie zmienic sobie diety oczywiscie tez to podjadanie nie jest nie wiadomo jakie ale uwazam ze w czasie robienia masy mozna sobie pozwolic cos podjesc.
Obecnie trzymam ok 3100 -3200 kcal
ok B:2,5 g (na kg/mc)
T:1g (na kg/mc)
W:3,5g(na kg/mc)
w dzien nie treningowy mam troszke mniej wegli niz w treningowy.
Ogólnie zastanawia mnie czy to nie za mało czekam na jakies propozycje :)