Duże różnice w kalkulatorach i mały problem

Płeć : mężczyzna
Wiek : 20
Waga : 89
Wzrost : 189
Szac. poziom tkanki tłuszczowej : 25%
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3 x w tygodniu trening siłowy, po każdym 20min cardio,
w dni nietreningowe jazda na rowerze i piłka nożna

Witam. Poczytałem sobie trochę o diecie (redukcja) i wiem już jak się za to zabrać, ale pojawił się problem.
Mianowicie chcę ustalić ilość kalorii i składników odżywczych i tak:

Z podwieszonego tematu - https://www.sfd.pl/Dieta_-_ułóż_sam_a_-t315296.html
Z obliczeń wychodzi mi:

2563,2 kcal
178 g białka - 712 kcal
151 g węglowodanów - 605 kcal
138 g tłuszczy - 1246 kcal


Z kalkulatora BMR potreningu - https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html
Wychodzi mi:

Współczynnik BMR 2100.89
Aby utrzymać wagę
Kalorie 3624.04
Węglowodany 55% 1993.22kcal = 498.31gram
Białko 15%% 543.61kcal = 135.9gram
Tluszcz 30% 1087.21kcal = 120.8gram

Według mnie jest to duża różnica i nie wiem którego sposobu się posłuchać?
Który kalkulator pokazuje mi dokładniejszy wynik? Który nie uwzględnia jakichś rzeczy?



Moje drugie pytanie dotyczy samych składników - mianowicie:
Według tego tematu https://www.sfd.pl/Dieta_-_ułóż_sam_a_-t315296.html
obliczyłem:
178 g białka - 712 kcal
151 g węglowodanów - 605 kcal
138 g tłuszczy - 1246 kcal

Natomiast z tego tematu https://www.sfd.pl/Zbilansowana_dieta_redukcyjna_-_nowe_spojrzenie...-t231127.html
obliczyłem:
178 g białka - 712 kcal
303 g węglowodanów - 1212 kcal
71 g tłuszczy - 639 kcal
jako że tłuszcz ma stanowić 30% a reszta to węglowodany.
I teraz moje pytanie drugie, czego potrzebuję więcej na diecie redukcyjnej? Czy tak jak jest tam napisane - węglowodany,
czy powinno się to rozłożyć równomiernie, tak jak w pierwszym temacie?

Z góry dziękuję za poświęcony czas i wszelką pomoc, sam męczę się z dietą od ładnych paru dni i chcę w końcu
ruszyć z układaniem posiłków. Pozdrawiam


Zmieniony przez - lgordon w dniu 2014-09-12 21:37:16

patrząc na stosunek masy ciała do wzrostu, który co prawda niewiele mówi, ale jednak - próbowałbym na starcie z umiarkowanie wyższą podażą węgli i obserwował co się dzieje - przyjąłbym ostatnie wyliczenia.