Szacuny
5
Napisanych postów
27
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311
Witam!
Ostatnio jakieś 3 tyg temu intesywnie trenowałem barki, wszystko było ok i na drugi dzień po przebudzeniu też czułem się w pełni sił. Problem pojawił się gdy wieczorem wróciłem z pracy, po ok 6h w pracy czułem lekki ból w barku który z czasem sie nasilał aż do takiego momentu że gdy wieczorem wróciłem do domu nie mogłem podnieść ręki na wysokość twarzy. Oba barki strzelają prawy trochę mniej, w lewym czasami czuję jakby coś przeskakiwało, a czasami czuję jeszcze delikatny ból i taki dziwny dyskomfort. Nie wiem czy jest to ból spowodowany tym że przemęczyłem staw czy jakieś ścięgno, byłem z moim problem u lekarza ale z racji tego że znajduję sie obecnie w Anglii więc diagnoza była moim zdanie taka sobie. Pani doktor podotykała, zapytała czy boli i kazała kupić ibuprofen, a gdy powiedziałem jej że strzela mi w barkach to odpowiedziała że wszystkim strzela :D A więc zwracam się z prośbą do użytkowników, może ktoś sie orientuje czym leczy się takie kontuzje.
Pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
246
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4027
Mam to samo, 2-3x dziennie wcieram maść końską przeciwbólową, trochę pomogło.
"Nauczyłem się" spać z jedną ręką pod głową i też zapewne z tego to się wzięło a nie tylko z treningów. Tam samo jak Ty jestem na wyspie kretynów i przy najbliższej okazji w Polsce zrobię rezonans.
A więc porządny lekarz ;) Bo tutaj to zawsze dadzą ibuprofen.
Zmieniony przez - Majkelos2104 w dniu 2014-05-31 16:05:36
Szacuny
5
Napisanych postów
27
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311
Majkelos2104
Mam to samo, 2-3x dziennie wcieram maść końską przeciwbólową, trochę pomogło.
"Nauczyłem się" spać z jedną ręką pod głową i też zapewne z tego to się wzięło a nie tylko z treningów. Tam samo jak Ty jestem na wyspie kretynów i przy najbliższej okazji w Polsce zrobię rezonans.
A więc porządny lekarz ;) Bo tutaj to zawsze dadzą ibuprofen.
Zmieniony przez - Majkelos2104 w dniu 2014-05-31 16:05:36
No jest straszna chała z tymi lekarzami tutaj, no ale cóż zrobię.
Co się stało to się nie odstanie, trzeba brać byka za rogi :D
Rozpocząłem też terapię glukozaminą, w sumie zażywam ją już prawie dwa tyg.Wyczytałem też na forum różne informację że gluko na stawy barkowe nie pomaga, lepiej grzać czy chłodzić?
Szacuny
0
Napisanych postów
246
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4027
Dlatego wlaśnie nawet bym nie zaczynał z tym. Teraz też mnie oświeciło ;] Linków nie będę wklejał, sam poszukaj pod hasłem "miód i cynamon na stawy", ja stosuję sam też spróbuj. Dobry miód to 6f do tego cynamon cejloński a nie chińska casja. Warto myślę spróbować.
Szacuny
5
Napisanych postów
27
Wiek
34 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
311
Witam ponownie, właśnie kończę trapię glukozaminą. Wydaje mi się że trochę pomogła bo strzelanie w barkach trochę ustopiło, zrobiło się tak jakby cichsze :D Mogę wykonywać wszelkie ruchy ramieniem, a nawet zaryzykowałem i poszedłem dzisaj na trening. Specialnie nie szalałem z ciężarami większą uwagę przyłożyłem do porządnj rozgrzewki. Nie odczuwałem żadnego bólu dopóki nie zacząłem wyciskać na płaskej, czułem dziwne delikatne pobolewanie w ramieniu i także coś takiego jakbym miał jakąś nie stabilność tej ręki. Chodzi mi o to że gdy prowadzę prawą rękę idzie ona jednym i tym samym torem ale lewa trochę się buja, chyba że to już moje przewrażlienie na tym punkcie :D Mogę wykonywać wszystke ćwiczenia, tylko nie ławkę myślałem jeszcze że to zła technika ale po spawdzeniu wydaje mi się że robię ćwiczenie to poprawnie :D Na dzień dzisiejszy wracam na siłkę po prawie trzech tyg odpoczynku, z gluko nie rezygnuję bo zamówiłem następną porcję. Pozdrawiam
Zmieniony przez - Giuseppe w dniu 2014-06-16 00:02:12
Szacuny
9
Napisanych postów
260
Wiek
35 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1018
cześć. Ja obstawiam, że cierpisz na zespół ciasnoty podbarkowej. Podrażniane struktury tworzą stan zapalny, w wyniku czego zmniejsza się przestrzeń pod ,,dachem stawu". Cenna informacją jest też niestabilność, o której mówisz, wszystko jest do zdiagnozowania i opisania.